Wakacje inaczej – Bursztynowe Wybrzeże dla każdego

Cudze chwalicie, swego nie znacie!” – te ważne słowa Stanisława Jachowicza wracają do mnie zawsze, gdy myślę o wakacyjnych wyborach Polaków. Urlop na Côte d’Azur (Lazurowym Wybrzeżu), Costa del Sol (Wybrzeżu Słońca) czy Costa de Luz (Wybrzeżu Światła) większość ma już za sobą lub przynajmniej w bliższych lub dalszych planach. A co z Bursztynowym Wybrzeżem? Masz je na swojej liście?

A gdzie to właściwie jest?” może zapytasz. Tam, gdzie drzewa szumią najpiękniej, a ptaki śpiewają najgłośniej. Gdzie fale wyrzucają na brzeg skarby, o jakich nie śniłeś. Gdzie pachnące lasy zachęcają do kontaktu z naturą, a ciągnące się kilometrami plaże do długich spacerów. 35 kilometrów na wschód od Gdańska, tuż przy ujściu Wisły Śmiałej zaczyna się bardzo niedoceniana kraina. Część Mierzei Wiślanej, zwana przez wielu Bursztynowym Wybrzeżem.

Mikoszewo – tam, gdzie wszystko ma swój początek

Mała nadmorska wieś, w której czas się zatrzymał. Jej mocą jest gęsty las pachnący żywicą i ukryte w nim magiczne miejsce – rezerwat Mewia Łacha, ostoja rzadkich gatunków ptactwa wodno-błotnistego. Falochron przy ujściu Wisły jest często odwiedzany przez foki. Miejscowi rybacy organizują krótkie rejsy, w czasie których przy odrobinie szczęścia można je obserwować z bezpiecznej odległości. Plaża jest jasna, ale momentami trochę dzika. Latem przy głównych wejściach zatłoczona, ale wystarczy odejść kawałek, aby odnaleźć swój skrawek raju.

W wakacje warto wybrać się w podróż koleją wąskotorową na trasie Mikoszewo-Nowy Dwór Gdański z głównymi przystankami w Jantarze, Stegnie i Sztutowie. Kolorowy skład nieśpiesznie przemierza malownicze zakątki regionu, a podróż na długo zostaje w pamięci.

Na ulicy Gdańskiej pod numerem 68 stoi pięknie zachowany dom podcieniowy, jeden z symboli Żuław Wiślanych. Są to domy o drewnianej konstrukcji z wysuniętym piętrem wspartym o drewniane filary (tzw. podcienie). W dawnych czasach liczba filarów stanowiła o zamożności gospodarza. Będąc w okolicy warto wybrać się w podróż szlakiem domów podcieniowych. Najbliższe znajdziesz w Drewnicy i Żuławkach, a do najciekawszych należy ten w Żelichowie, zlokalizowany na tyłach parafii grekokatolickiej Św. Mikołaja. Od maja do połowowy września działa w nim Gospoda Mały Holender serwująca dania regionalne (m.in. dnia oraz zupy z ryb morskich i słodkowodnych, raki, pierogi z gęsiną, starożuławski ser Werderkase i inne).  

baltic sea 4095045 1280 1024x682 - Wakacje inaczej - Bursztynowe Wybrzeże dla każdego

Jantar – Mistrzostwo Świata

Zaledwie kilka kilometrów dzieli Mikoszewo od Jantaru. Jego oblicze jest znacznie bardziej turystyczne, ale wciąż oferuje szansę znalezienia swojego skrawka piasku na białej plaży. Nazwa wsi wywodzi się od dawnej nazwy bursztynu, którego było tu pod dostatkiem. Od 1998 roku w każde wakacje odbywają się w Jantarze finały Mistrzostw Świata w poławianiu tego cennego kruszcu. W przerwie między plażowaniem, a poszukiwaniem bursztynów warto  wybrać się na obiad do Gospody przy Młynie.

Stegna – letnia stolica radiowej Jedynki

Ruszamy w dalszą drogę na wschód. Stegna to popularne kąpielisko z mnóstwem prywatnych kwater, domów wczasowych i campingów. Nie brakuje też barów, lodziarni i budek z goframi, rozrywek dla dzieci i dorosłych. Wzdłuż zatłoczonej w sezonie plaży ciągnie się Bulwar Radiowej Jedynki z ławeczkami noszącymi nazwy popularnych programów radiowych. Ciekawą atrakcją Stegny jest kościół PW. Najświętszego Serca Pana Jezusa. Poza ciekawą architekturą budynku, skrywa warte uwagi akcenty – pod sufitem wisi sporych rozmiarów model okrętu (dar załogi ocalonej z tonącego statku), a imponujące rozmiarem organy rozbrzmiewają w czasie Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej.

Sztutowo – przystanek na chwilę zadumy

Zaledwie 5 minut jazdy samochodem, a klimat już zupełnie inny. Głośny śmiech i radosne dźwięki muzyki milkną, a ich miejsce zajmuje przejmująca cisza. Muzeum Stutthof na terenie obozu koncentracyjnego, który funkcjonował tu w latach 1939-1945. Miejsce dla osób o mocnych nerwach i ważna lekcja historii. W okolicy, ze względu na szerokie pasmo leśne i przepiękną plażę nie brakuje również miejsc noclegowych. Przy wyjeździe ze Sztutowa znajduje się wysoko oceniany Ośrodek Jazdy Konnej „Mierzeja”.

Kąty Rybackie – wioska dużych możliwości

Od tego miejsca krajobraz się zmienia. Po lewej stronie Zatoka Gdańska, po prawej wody Zalewu Wiślanego. Kąty Rybackie pachną portem i rybami z porannego połowu. Niewielkie Muzeum Zalewu Wiślanego przybliża historię rybołówstwa i budowania łodzi w tym rejonie, a sąsiadujący z nim sklepik oferuje fantastyczne wędzone i świeże ryby. W małym porcie na tyłach muzeum można obserwować rybaków przy pracy albo usiąść na pamiątkowej ławeczce Rybaka. W sezonie letnim przystań żeglarska Neptun umożliwia wypożyczenie kajaków i rowerów wodnych umożliwiających spędzenie leniwego popołudnia na wodach akwenu. Od 1957 roku funkcjonuje tu rezerwat przyrody, obejmujący ochroną kolonię lęgową kormoranów i czapli siwej.

dunes 1936086 1280 1024x682 - Wakacje inaczej - Bursztynowe Wybrzeże dla każdego

Krynica Morska – wakacje z klasą

Krynica Morska jest miastem położonym na terenie Parku Krajobrazowego. Ma ciekawą zabudowę, której część stanowią zabytkowe wille. Nie brakuje tu dobrej klasy hoteli i eleganckich kawiarni. Wyremontowane nabrzeże jachtowo-pasażerskie zachęca do spacerów i skorzystania z szerokiej oferty rejsów widokowych po Zalewie Wiślanym. W sezonie realizowane są tez połączenia z miastem Mikołaja Kopernika – Fromborkiem. Czerwona latarnia morska widoczna nawet z oddali jest otwarta do zwiedzania (nie polecam tego jednak osobom z klaustrofobią – jest wyjątkowo wąska).

Piaski – to już jest koniec

Ostatnim przystankiem na trasie jest Nowa Karczma, zwana potocznie Piaskami.  Oddzielona od Krynicy Morskiej 12-kilometrową, niezwykle malowniczą drogą wiodącą wśród drzew jest jej administracyjną częścią. To już ostatnie chwile wakacyjnej beztroski – spacer po bezleśnej wydmie szarej i w miarę pustej nawet w sezonie plaży, na której znaki informują o zatopionych blisko brzegu wrakach statków. Żółte kutry rybackie cieszą oczy, a gustowna restauracja Four Winds zaprasza na tatar z troci wędrownej i grillowanego sandacza. To właśnie w Piaskach przebiega granica z Federacją  Rosyjską.

To już koniec wszystkiego – Unii Europejskiej, Polski, Mierzei Wiślanej i naszej wycieczki. Mam nadzieję, że była udana! 

Dziękujemy za ten piękny artykuł Agnieszce – autorce bloga Całe Życie w Podróży :) I zapraszamy do czytania. Znajdziecie tam wiele inspiracji do podróży.

Opublikowano:

Autor:

W Noclegowo od 2018 roku zajmuje się marketingiem oraz PR. Dzięki zgromadzonej wiedzy, wspiera klientów w zagadnieniach optymalizacji oferty czy najmu krótkoterminowego. Prywatnie pasjonuje się makijażem oraz tańcem.


Oceń artykuł: