Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim
Jelenia Góra - Krzeszów - Walim

Jelenia Góra - Krzeszów - Walim

Chciałbym tu zaproponować trasę z Jeleniej Góry do Walimia. To już trzecia możliwość przejechania Sudetów, opisana przeze mnie, ale tym razem proponuję drogę chyba najciekawszą. To dzień drugi mojej wycieczki. Podróż rozpoczynamy z Jeleniej Góry i kierujemy się na południe ścieżką rowerową , biegnącą kilka metrów obok drogi. Przed nami ukazuje się piękny widok na Karkonosze od Śnieżki, aż po Szrenicę. Po kilku kilometrach skręcamy w lewo, z głównej drogi biegnącej do Karpacza i wjeżdżamy do Mysłakowic. Mijamy stację kolejową nieczynnego szlaku Jelenia Góra, Karpacz, Kowary. Następnie w Kostrzycy znowu skręcamy na wschód i po kilometrze ukazuje się nam pałac w Bukowcu. Kilka kilometrów dalej natrafiamy na ... następny pałac, tym razem to Karpniki. Kotlina Jeleniogórska słynie z kilkunastu zamków i pałaców, są w różnym stanie, ale kilka znalazły nowych właścicieli i doczekały się na szczęście odrestaurowania. Jedziemy dalej i po pokonaniu przełęczy Karpnickiej 475 m.npm. ukazują się nam Góry Sokole z charakterystycznymi, bliźniaczymi dwoma szczytami. Dla odpoczynku, można tu zjechać z głównej drogi w lewo i podjechać do schroniska turystycznego Szwajcarka. Następną atrakcją mojej wycieczki, to Kolorowe Jeziorka i przełęcz Rędzińska. Jeziorka te znajdują się w sercu gór - Rudawy Janowickie, aby tam dotrzeć jedziemy przez Janowice Wielkie i Marciszów. Tu uwaga, tuż przed Marciszowem należy skręcić w prawo na Wieściszowice. Ja nie zauważyłem skrzyżowania i dojechałem aż do drogi nr. 5 i po analizie mapy musiałem zawrócić. Już za Marciszowem droga wspina się dość mocno. We wsi Wieściszowice należy skręcić zgodnie z oznaczeniami szlaku i ostrym podejściem docieramy do pierwszego jeziorka. Rower którym ja się poruszam to klasyczny Track obciążony dodatkowo sakwami. Ten odcinek mojej wycieczki, nie nadaje się na pokonaniu go na moim siodełku. Przy pierwszym jeziorku można zjeść gorący posiłek, a sprzedawca zaproponował, abym pozostawił rower pod jego opieką i bez dodatkowego obciążenia ruszył obejrzeć pozostałe jeziorka. Podziękowałem za propozycję, ale mój plan nie przewidywał powrotu w to miejsce. Po wielkich trudach prowadzenia roweru kamienistym, stromym szlakiem przeszedłem odnalazłem kolejne jezioreka. Miejsce warte trudu, ale miałem pecha, woda ma początku maja, miała normalny, brunatny kolor, natomiast trzecie jeziorko miało rozmiar kałuży, a o kolorze trudno coś powiedzieć. Dalej już leśnym duktem i na siodełku docieramy do przełęcze Rędzińskiej 723m npm. Tu skręcamy w lewo i ostrożnie ścieżką z ostrymi kamieniami docieramy do asfaltu we wsi Rędzinki. Teraz cały czas ostro w dół przez Pisarzowice docieramy do Kamiennej Góry. Z miasta proponuję wyjazd na południe przez Przedwojów. We wsi skręcamy na wschód i bardzo stromym duktem przekraczamy przełęcz (570 m.npm.)bez nazwy, w paśmie gór Kruczych. Po drugiej stronie przełęczy natrafiamy na wspaniały widok Kotliny Krzeszowskiej. Docieramy do Krzeszowa. W miasteczku znajduje się piękne barokowe opactwo cystersów. Po krótkiej przerwie dalej w drogę, jedziemy na południe i po kilku kilometrach docieramy do kolejnej perełki na naszej trasie to Chełmsko Śl. To duża wieś słynąca z domów tkaczy z 1707 r., tzw. Dwunastu Apostołów. Z miejscowości tej kierujemy się na wschód i przez przełęcz Strażnicze Naroże 649 m.npm. Wjeżdżamy w Góry Zawory. Po krótkim zjeździe docieramy do Mieroszowa, tu skręcamy w lewo i po dwóch kilometrach w prawo. Tu ciekawostka. Przed nami znajduje się wiadukt kolejowy o prześwicie 3,2 m., jest to jedyny wjazd do uzdrowiska Sokołowsko. W miejscowości tej znajdowało się pierwsze na świecie sanatorium przeciwgruźlicze (obecnie pałac w ruinie). Z Sokołowska jedziemy, lub idziemy, bardzo stromym, leśnym szlakiem i docieramy do schroniska turystycznego Andrzejówka, które znajduje się na wysokości 805 m.npm. Po krótkim odpoczynku jedziemy tym razem ostro w dół, mijamy przykry widok kopalni kruszywa pod nasze drogi w Rybnicy Leśnej, tu skręcamy w prawo i dalej w dół, aż docieramy do Głuszycy. W miejscowości tej, ja skręciłem w lewo i przez Jugowice pięciokilometrowym podjazdem Wycieczkę moją kończę w Walimiu, samym sercu Gór Sowich.


    Opinie

  • To drugi dzień mojej wycieczki w Sudety. Poprzedni dzień to trasa Wrocław - Jawor - Jelenia Góra. Następny dzień - trasa Wokół gór Sowich i czwarty dzień - Trasa do tajem niczych sztolni Riese a po południu trasa Walim - Świdnica - Wrocław

    wiesiek • 21.02.2012
  • Trasa bardzo długa i trudna technicznie. Kilkarazy trzeba pokonać kamieniste wzniesienia pieszo, ale w sumie uważam, że jest to jedna z najpiękniejszych tras jakie pokona łem. Polecam.

    wiesiek • 19.05.2011

Mapa

Ta trasa nie posiada jeszcze oceny.
5/5
Trudność trasy
110.7
Kilometrów