Na odcinku od Markowizny w stronę Józefowa jest krótki odcinek tak błotny, że masakra, nie wysycha nawet latem a przejazd rowerem niemożliwy. Zjazd ze szlaku w bok, nie g warantuje powrotu na niego :-) i można znaleźć się już na innym czerwonym lub czarnym, poza tym ok.
~voucher19 • 31.05.2015