Trasę najlepiej pokonać na rowerze szosowym, ze względu na to że prowadzi drogami asfaltowymi. Na trasie mijamy sklepy spożywcze w miejscowościach: Bogdanowice, Wojnowice, Nowa Cerekwia, Lubotyń, Dzierżysław, Kietrz, które są otwarte również w niedzielę. Trasa wiedzie do Bogdanowic drogą wojewódzką, następnie do Nowej Wsi drogą powiatową. Pomiędzy miejscowościami pokonujemy nieznaczne wzniesienia z których roztaczają się piękne widoki na okolice i pasma gór, ograniczające horyzont. W Nowej Cerekwi Zatrzymujemy się w rynku, który świadczy o tym, że miejscowość posiadała kiedyś prawa miejskie.
Obok rynku możemy zwiedzić barokowy kościół. W drodze z Nowej Cerekwi do Gniewkowic, odbijamy w lewo żeby obejrzeć z...
alany kamieniołom, który służy miłośnikom wędkarstwa. Uwaga obowiązuje tam bezwzględny zakaz kąpieli. W Dzierżysławiu w szkole podstawowej możemy zapoznać się z tablicą, omawiającą odkrycia archeologiczne, dokonane na polach przylegających do miejscowości. W miesiącu sierpniu każdego roku, możemy też spotkać kolejne ekspedycje archeologów, którzy z przyjemnością opowiedzą nam o skarbach które skrywa okoliczna ziemia.
W drodze do Kietrza możemy zwiedzić rezerwat roślinności stepowej, ale to miejsce polecamy raczej "ekspertom" z dziedziny botaniki. W Kietrzu możemy skorzystać z krytego basenu, wyposażonego w saunę i jacuzzi. Przy rynku znajdują się dwa zabytkowe budynki, kościoła i Urzędu Miejskiego. Z Nowej Cerekwi do Głubczyc poruszamy się głównie drogami wojewódzkimi (poza odcinkiem Gniewkowie Dzierżysław), które wyłączając końcowy odcinek Sucha Psina Głubczyce, nie należą do zbyt ruchliwych.