Z Bielska-Białej na Magurkę

Nie wierzyłem, kiedy kolega mówił o kilkukilometrowym odjeździe. Wszedł mi na ambicję, a ona nie odpuściła. Da się za jednym podejściem bez wypluwania płuc. Jako, że nie preferuję powrotu tą samą drogą kierunek tylko na Przegibek i BB.

Fajna trasa. Podjazd od strony Wilkowic dość wymagający. Polecam nie dojeżdżać na samą górę tylko wcześniej odbić w stronę schroniska Rogacz. Jest tam taka fajna polanka z której rozpościera się rewelacyjny widok na Bielsko-Białą. Z polanki można zjechać do Straconki lub poświęcić jakieś 20 min na dotarcie na szczyt Magurki.

Wjeżdżałem na Magurkę od strony Łodygowic. tego dnia nie bylem w formie i myślałem ze ten podjazd nie miał końca!!! Ale zjazd do Straconki czerwonym szlakiem to frajda, c hoć bolą ręce od kamieni.

Dużo jazdy asfaltem. Można także bardzo podobną trasę zrobić leśnymi ścieżkami

Super trasa. Przejechałem ją kiedyś zimą, mówię wam: cudo. Można wrócić przez przełęcz Przegibek, jednak droga tam jest trochę kamienista i dosyć trudna.

Dosyć ciężki podjazd aczkolwiek warto. Po zjeździe bolą dłonie od zaciskania klamek hamulcowych ;-)

Podjazd pod Magurkę do łatwych nie należy, nachylenie jest spore, ale da się całość podjechać. Drzewa dają cień, jednak nic on nie daje, kiedy w cieniu temperatura wynosi 33 C ( a w taką pogodę dane mi było wyjeżdżać ) Zjazd dosyć niebezpieczny, jak ktoś ma opony terenowe to proponuję wbić się na szlak po drugiej Magurki

Warto zjechać lub wjechać na Magurkę również od strony Straconki, choć bywa tam niełatwo.