Trasa jest dosyć ciekawa. Za Piekarami Śląskimi opuszczamy miejski zgiełk i na chwilę zapominamy o asfalcie. Już przy jeziorku Świerklaniec zaznajemy ciszy i umiarkowanego spokoju. Podążając linią brzegową można na chwilę zsiąść z rowerku i podumać. Dalej przez park i przecinamy drogę 78 tuż za ogrodzeniem ogródków działkowych. Pierwszą możliwą drogą skręcamy w prawo w las. Dalej szlakiem koloru niebieskiego dojeżdżamy nad kolejny zalew Chechło-Nakło.
Podążając wzdłuż ścieżki wokół zalewu dojedziemy do molo. Nie jest to Sopot ale "jak jest bieda to smakuje kiełbasa bez chleba":) Jadąc dalej po prawej stronie mamy pierwszą budkę z napojami i tam skręcamy w drogę leśną nr 142. Jedziemy prosto przecinając drog...
ę krajową nr 912 do końcowego rozwidlenia dróżek. Na rozwidleniu mamy po lewej mostek nad byłym szlakiem kolejki wąskotorowej, na prawo zaś naszą dalszą drogę. Jadąc nią po ok. 300m wyjeżdżamy z lasu na asfalt ale w przyjazny wiejski klimat. W atmosferze obornika podążamy prosto do Ożarowic (ok. 3km).
Tam skręcamy w lewo i jedziemy pod bramę na początku pasa startowego. Tu przy odrobinie szczęścia popatrzymy na startujące samoloty. Jak już się napatrzymy ruszamy w drogę powrotną w stronę DK nr 78. Na skrzyżowaniu skręcamy w prawo i podążamy DK 78 aż do Tąpkowic. Tam wg drogowskazu skręcamy w lewo do miejscowości Ossy. Jadąc przez Ossy prosto wjedziemy w las a dalej wyjedziemy w Wymysłowie. Tu skręcamy w lewo i wzdłuż zalewu dojeżdżamy do trasy którą tu przyjechaliśmy. Dalej już w miejskim zgiełku jedziemy do domu.
