Trasa specyficzna z dwóch powodów. Pierwszy to taki, ze wciąż towarzyszy nam Kanał Raduni. Jedziemy zatem wzdłuż rzeki, a to stwarza swoisty klimat. Drugi to wyniesienie (grobla) na której znajduje się ścieżka. Z góry widać więcej. Uwaga na przejazdy na skrzyżowaniach z wąskimi uliczkami. Są nierówne. Trzeba też uwzględnić fakt, że trasa jest dopuszczona dla ruchu pieszego. Sporo biegaczy i rodzin z dziećmi. Przeważnie jest jednak luźno i można dać w pedały. Infra rowerowa Pruszcza zachwyca. Wszystko świeże i robione z rozmachem. Jednak na samym wjeździe do miasta trafiamy na rozkopane skrzyżowanie, którego nie warto forsować na siodełku.
~beataz123 • 23.08.2016