Najfajniejsza trasa jaką do tej pory przejechałem, choć wymagająca, dwa długie strome podjazdy przy których pokonanie wiaduktów na estakadzie wrocławskiej to mały pikuś ( if you know what i mean :D) oraz ze trzy łagodniejsze. Zarąbiście długi zjazd od zapory. A wszystko pięknie położonymi drogami na zboczach Gór Sowich. Mnóstwo fajnych miejsc do zwiedzania i ewentualnego postoju.
yossarian35 • 22.07.2017