Trasa na kilka godzin dobrej jazdy po fajnych punktach widokowych Krakowa. Rozpoczynamy od najmniejszego kopca Wandy zaraz niedaleko Kombinatu(zwiedzanie darmowe). Z kopca kierujemy się Igołomską na wschód( po drodze niedaleko przystanku tramwajowego jest schowany za garażami fort MOGIŁA), ale na skrzyżowaniu z Giedroycia skręcamy w prawo. Dalej jedziemy poprzez ul. Podbipięty-na rondzie koło mostu Wandy prosto. Następnie wjeżdżamy w ul. Na Załęczu i jedziemy w sąsiedztwie Elektrociepłowni Kraków.
Dojeżdżając do trasy nowohuckiej skręcamy w lewo i przez most nowohucki dalej jedziemy prosto. Zaraz za dużym skrzyżowaniem z Wielicką odbijamy delikatnie na prawo i trzymamy się wzgórza Lasoty/ Przed nami będzie ...
widoczna kładka nad ul. Powstańców Wielkopolskich- przejeżdżamy przez nią od strony Wzgórza Lasoty i kierujemy się wpierw drogą a potem ścieżką na kopiec Krakusa( dawny fort obserwacyjny, można wejść za darmo). Tutaj już jest wyżej- przez co więcej widać( na wschód widzimy hutę, na zachód widać kolejny cel-kopiec Kościuszki). Po krótkiej przerwie wracamy na stronę wzgórza Lasoty i kierujemy się wzdłuż ul. Powstańców Śląskich na południe, jednak zaraz obok budynku SKANSKA`iej odbijamy na rondo matecznego i kierujemy się ul. Konopnicką do ronda Grunwaldzkiego.
Tam dalej prosto, za mostem Dębnickim skręcamy w lewo w ul. Kościuszki i tą drogą kierujemy się do pętli tramwajowej na Salwatorze. Następnie tuż za pętlą odbijamy w prawo w ul. św. Bronisławy i tutaj rozpoczynamy długi i bardzo męczący dla początkujących podjazd aż do samego kopca Kościuszki. W trakcie jazdy nazwę zmieni ulica w Al. Waszyngtona. Po dotarciu na miejsce warto zrobić sobie odpoczynek pod kopcem. Wartym polecenia jest wejście (płatne) na sam kopiec i widok na cały Kraków, dodatkowo można odwiedzić muzeum w forcie(w kompleksie fortu siedzibę ma radio RMF FM). Po 3 z kolei forcie pora wyruszyć do ostatniego kopca Piłsudskiego. Jedziemy do niego cały czas Al. Waszyngtona, następnie w prawo w Starowolską i za 300m w lewo w ul. Leśną. Tutaj po raz kolejny rozpoczynamy długi i mozolny podjazd pod górę. Po dojeździe na szczyt wzniesienia przed nami pojawi się krakowskie ZOO, które warto odwiedzić.
Jest tu też możliwość odpoczynku i posilenia się przed podjazdem do ostatniego kopca. Spod ZOO (samo zwiedzanie ZOO zajmuje ponad 3 godziny) ruszamy aleją Żubrową, następnie skręcamy w prawo w aleję Pustelnika i potem cały czas prosto aleją Do Kopca. Droga asfaltowa zaprowadzi nas na parking obok kopca. Dalej pozostaje samo podejście(podjazd) pod kopiec i wejście na szczyt. Widok będzie rekompensatą całej tej wycieczki. Z kopca można podziwiać starty i lądowania samolotów z lotniska Balice-Kraków. Trasa jest w 70% po asfalcie lub ścieżkach chodnikowych, natomiast podjazdy pod kopce są po ubitych trasach. Trasa polecana w pogodne- warto mieć ze sobą lornetkę, na pewno się przyda!