fajna trasa, ale nie jest momentami łatwa i jak zwykle pobłądziłem, ale skoro moja żona dała radę to chyba jest dla większości ;-) proponuję zmianę i od stacji kolejowej jechać od razu czarną trasą rowerową /omija się główną drogę i rondo/, trasa ta po 1,5 km przechodzi w czerwoną, która prowadzi do zameczku myśliwskiego. Tam niby ładnie, ale trochę przykro bo teren opanowany przez upośledzonych pensjonariuszy OPS, który tam się znajduje , następnie jechałem niebieskim szlakiem przez Panew /ładny mostek łukowy/ w kierunku Kolonwskich, ale do nich nie dojechałem, trasa ciężka, piasczysta i moje crossowe opony nie dawały rady, potem jakieś roboty budowlane przerwały trasę i wylądowałem w Pludrach, potem odnalazłem trasę na stawy jakiś tam był ale nie wiem czy o to chodziło, na szczęście odnalazłem drogę powrotną do zameczku i jakoś dotarliśmy do zawadzkich. mimo to trasa bardzo leśna i odprężająca i warto było pojechać 60 km od domu żeby tam pojeździć :-)
finalmen • 25.08.2013Większość trasy przez bardzo ładne tereny leśne. Zerwane mosty po powodziach 2010.
15kmh • 29.04.2011