Zaczynamy na przejeździe kolejowym przy stacji PKP Poraj. Przejeżdżamy na drugą stronę torowiska i za nim skręcamy w pierwszą drogę w prawo. Jedziemy teraz asfaltową drogą, której przedłużeniem jest szutrowa droga wprowadzająca do lasu. Wystarczy jechać nią cały czas prosto aby wyjechać na groblę między stawami hodowlanymi. Stawy te leżą już w Choroniu.
Przejeżdżamy groblę i zaraz za nimi skręcamy w lewo. I znowu wyraźną leśną drogą dojedziemy do poprzecznej, rozjeżdżonej drogi szutrowej. Jedziemy na niej w prawo i najpierw lekko w dół a potem ostro w górę wyjedziemy na asfalt w Przybynowie. Kierujemy się na widoczny z daleka kościół. Od kościoła prosto w dół (kościół zostawiamy za sobą), potem w górę do Wy...
sokiej Lelowskiej. Teraz już właściwie cały czas w dół do Żarek.
Od Wysokiej Lelowskiej mamy ciąg pieszo - rowerowy (po prawej), którym dojedziemy prawie do samych Żarek.W Poraju oczywiście warto podjechać nad zalew na Warcie, w Przybynowie trzeba zwiedzić kościół (tablica informacyjna przed nim), w Żarkach obejrzeć należy kirkut, budynek dawnej synagogi, Sanktuarium w Leśniowie (dzielnica Żarek), podjechać do ruin kościoła św. Stanisława (wszędzie znajdują się odpowiednie tablice informacyjne).