Z racji tego, że opisywałem dużo tras poza okolicami mojego miasta, teraz postanowiłem pokazać co nieco w Jaworznie. W końcu tu mieszkam i wiele ciekawych wycieczek odbywa się po jego obrzeżach. Samo miasto, pomimo, że leży na Śląsku jest duchem w Małopolsce - otoczone jest przez bardzo dużą ilość lasów. Aby nikt nie pomyślał, że w Jaworznie nie ma nic, pragnę pokazać tą krótką, aczkolwiek ciekawą trasę.
Wyjeżdżamy z centrum i kierujemy się na szpital, od którego odbijamy w lewo pod stromą górę. Tu wjeżdżamy już w pola. Dowolność trasy wręcz zalecana ! Tutaj możemy pobłądzić po polnych ścieżkach, kierując się cały czas mniej więcej na północ. Po około 2 km powinniśmy odnaleźć zalany kamieniołom Orka - znany...
głównie z bazy nurkowej.
Dalej jadąc kierujemy się na Pieczyska, gdzie czeka na nas drugi zalew - Sosina, jedno z popularniejszych miejsc kąpieli Jaworznianinów. Ja sam tam się rzadką kąpię, woda nie jest za czysta.
Podążamy brzegiem Sosiny i po chwili skręcamy w prawo w las. Jedziemy znowu dowolną drogą, starając się jednak kierować na południowy-wschód. Praktycznie każda ścieżka zaprowadzi nas do Ciężkowic, skąd blisko do trzeciego zalewu - tym razem rezerwatu Żabnik.
Wyjeżdżamy z Ciężkowic asfaltową drogą i jedziemy na Wilkoszyn oraz Jeziorki. Droga jest prosta. Na wysokości wysepki w Jeziorkach skręcamy w prawo i jedziemy znowu w pola. Przed nami najwyższe wzniesienie Jaworzna - Góra Grodzisko. Objeżdżamy ją i wracamy do centrum :)
