Ciekawa trasa . Trochę biegnie szosami ale w większa jej część przebiega między lasami.
Zaczynamy w Stalowej Woli, a po przejechaniu przez San kierujemy się w stronę Pysznicy . Tam skręcamy w prawo, a w centrum Pysznicy w lewo i szosą jedziemy aą do Studzieńca . W Studzieńcu wybieramy kierunek na Szwedy, a tam już lasem jedziemy do Łążka Garncarskiego i Ordynackiego .
Tam skręcamy w lewo i lasem jedziemy w kierunku Kochan i dalej aż do Gwizdowa, gdzie wjeżdżamy na szosę i nią kierujemy się prawie pod sam Malicniec gdzie skręcamy w lewo i jedziemy dalej wąska szosą, aż do Gielni. Potem już normalną szosą do Lipy, gdzie znów odbijamy na wąska dróżkę w kierunku Goliszowca i Rzeczycy Długiej.
Podczas wyci...
eczki przejeżdżając przez Lipę i Maliniec polecam zatrzymanie sie przy stawach mieszczących się przy tych miejscowościach by po obcować nieco z przyrodą, a w szczególności z dzikim ptactwem. W Malincu o ile dobrze pamiętam można też powędkowac za zgodą właścicieli stawów. Przy odrobinie szczęścia ( lub pecha ) przejeżdżając przez stawy groblami można spotkać wylegujące się na piachu żmiję.
Raz udało mi się też zaobserwować kilka nadgryzionych ryb lezacych na tych groblach pozostawionych przez spłoszoną wydrę . W Łazku Garncarskim możemy zwiedzić zaklad produkujący ceramikę z gliny. Chętni mogą pokusić się nawet o jej zakup.