Opatowskiej podziemnej trasie dałem 5*, tej daję tylko 4*, bo wystrój wnętrz jest skromniejszy. Trasa nadrabia nieco opowieściami przewodnika, ale aż się prosi, żeby w ty ch piwniczkach pokazać owe składy różnego rodzaju towarów, które były tam przechowywane
09.07.2013Dla turystów zaprojektowano Podziemną Trasę Turystyczną. Jej długość wynosi około 450m, najniżej położona komora ma głębokość prawie 12m. Wejście do podziemi prowadzi z d ziedzińca Kamienicy Oleśnickich, a wyjście przy Ratuszu, na Rynku. Trasa powstała poprzez połączenie piwnic budynków przy ulicy Opatowskiej 1,2, przy zachodniej ścianie Rynku od 10 do 5, oraz pod ulicami Oleśnickich, Opatowską, Bartolona i Rynku. Zachowane piwnice zabezpieczono przez tzw. wtórne obudowy, a tam, gdzie było to możliwe, zachowano pierwotne wątki obmurowań. Trasa obejmuje 34 komory na różnych poziomach. ------------------------------------------ Historia sandomierskich piwnic. Bogate miasta, zamożne mieszczaństwo, miało możliwość budowy wspaniałych domów mieszkalnych, kościołów, wznoszenia murów obronnych i innych budowli dla potrzeb miasta. W dawnych wiekach zamożność taką dawał rozległy handel, dobrze zorganizowane cechowe rzemiosło. Średniowieczny Sandomierz leżał na szlakach handlowych, posiadał przywilej składu. Miasto było zasobne i mimo najazdu ludów ze wschodu, pożarów i innych klęsk, zawsze się odbudowywało. Kupcy sandomierscy zajmowali się handlem, sprowadzali towary z różnych stron, dostarczali je również kupcy przyjezdni. W celu magazynowania towarów potrzebne były składy. Miasto zamknięte w obrębie murów obronnych, przy ograniczonej powierzchni nie miało możliwości budowy składowisk naziemnych. W zamian powstał cały system piwnic, które spełniały rolę magazynów.
08.07.2013