Trasa krótka, ale ostra. Zaraz za Polanicą największa stromizna jaką jechałem. Potem kończy sie asfalt i mamy wyboistą drogę z kamieni - oczywiście pod górę. W lesie trochę lepiej, chociaż dalej pod górę. Dopiero pod koniec ostro w dół. Wrażenia i widoki niesamowite. Mam zamiar to powtórzyć....