Przyjemna trasa przełomem Dunajca. Pomimo słabych warunków pogodowych (cały czas padało) i kilku stromych podjazdów, przejechaliśmy w ciągu kilku godzin około 100 km - ze Starego Sącza (tu przywiózł nas przypadkowy pociąg, w jaki wsiedliśmy w Krakowie) do Kirów (hotel Marymont).
luckywasak • 18.02.2013