Ruszamy z ronda w Miejscu Piastowym drogą w kierunku Rzeszowa. W miejscowości Pustyny po łagodnym wzniesieniu na szczycie skręcamy w lewo. Trzymamy się tej drogi. Mijamy po prawej stronie boisko GOSIR-u. Dojeżdżamy do drogi, skręcamy w lewo. Jedziemy teraz tą drogą, aż do sklepu, przed którym skręcamy w prawo. Czeka nas dosyć stromy podjazd. Trzeba zacząć z dolnych przełożeń gdyż jest dosyć dobrze nachylona.
Następnie trzymamy się tej drogi. Dojeżdżamy do kolejnej drogi, skręcamy w lewo po czym zaraz mijając cmentarz, skręcamy w lewo!!! UWAGA wąska droga!!!. Dojeżdżamy do ronda, jedziemy "prosto" 2 wyjazdem. Następnie po ok. 100 metrach skręcamy w prawo, jak do Rezerwatu "Prządki". Po prawej stronie mijamy ...
kapliczkę, dojeżdżamy do środka drogi, po lewej stronie mamy pomnik, zaraz za nim skręcamy w lewo. Koniec dobrego. Kawałek płaskiego i przejeżdżamy przez mostek. Zaczyna się porządny podjazd "Drogą krzyżową", która biegnie wzdłuż trasy po lewej stronie. Jesteśmy na 1 szczycie. Teraz krótki zjazd!!!
Uwaga gdyż na zakrętach może znajdować się piasek, ze żwirkiem z pobocza !!! Teraz 2 porządny podjazd, na którego szczycie znajduje się biały krzyż. Zaraz za nim znajduje się biała linia wzdłuż drogi, która pozostała po wyścigu Solidarności. Teraz będzie już tylko lepiej. Lekki podjazd. Wlot do drogi, skręcamy w prawo jak na zamek "Kamieniec". Jedziemy dalej leciutkie podjazdy. Wpadamy do głównej drogi, skręcamy w prawo jak na widoczne skały. Zaraz będzie malutki parking rezerwatu. Można tutaj odpocząć.
Teraz zaczyna się malowniczy zjazd, z pięknymi panoramami. Dojeżdżamy do Korczyny. Skręcamy w prawo do Krosna. Po prawej stronie miniemy szpital wojewódzki, jedziemy cały czas prosto główną drogą. Za szpitalem jest podjazd, następnie zjazd w dół. I tu można się łatwo pogubić. Skręcamy w lewo, lecz mamy pierwszeństwo, choć na to nie wygląda. Trzeba dobrze patrzeć na znaki! Zbliżamy się do ronda.
Jedziemy prosto, odpuszczają rondo 2 zjazdem. Teraz podjazd z dziurawym asfaltem. Kolejne rondo i znów jedziemy prosto, 2 wyjazd. Teraz światła, skręcamy w lewo. Jedziemy dojeżdżamy do BP, Lidla i McDonalda. Kto chce może sobie coś zjeść i nadrobić kalorie, które stracił ;-). Na światłach skręcamy kolejny raz w lewo. Podążamy cały czas prosto, główną drogą aż do Miejsca Piastowego do ronda, do miejsca, z którego wyruszyliśmy.
Jest to trasa z mocnymi podjazdami, trzeba mieć trochę kondycji.
Życzę miłej podróży. Myślę, że nie pobłądzicie.
Do zobaczenia na trasie.
