Ta trasa wciąga, przejechałem drugi raz i myślę, że nie ostatni. W Krakowianach piękny, malowniczy zbiornik wodny z bujną roślinnością. Dalej jadąc w stronę Suchodołu s trzelnica myśliwska i wielkie wyrobisko żwirowe, raj dla quadowców. Tym razem powrót do Tarczyna drogą Mszczonowską czyli o kilka kilometrów dalej, ale warto ;)
quo vadis • 30.08.2013