Home staging – jak przygotować apartament pod wynajem?

Czym jest home staging? Jaką rolę odgrywa w biznesie wynajmu krótkoterminowego i czy jest skuteczny w procesie przyciągania uwagi potencjalnego gościa? Jak przygotować apartament pod wynajem? Odpowiedzi na te i inne pytania udziela Klaudia Leszczyńska – homestagerka i inwestorka, założycielka Kreatorki Wynajmu.

Mateusz Goliat: Dziś rozmawiamy z Klaudią Leszczyńską która zajmuje się home stagingiem. No właśnie, zacznijmy może od tego, czym w ogóle jest home staging?

Klaudia Leszczyńska: Home staging jest jak opakowanie prezentu tylko, że dla nieruchomości. Przy wynajmie chcemy zaprezentować tę nieruchomość jak najlepiej, więc robimy jej piękne opakowanie by przyciągnęło naszych klientów. Po to aby chcieli oni przyjechać właśnie do naszego mieszkania, żeby zrobić na nich ten efekt wow. Jak sobie scrollują milion ofert no to po prostu coś musi przyciągnąć ich uwagę. Po pierwsze home staging ma właśnie tę uwagę przyciągnąć i po drugie wzmocnić to bardzo dobre wrażenie już przy przeglądaniu całościowej oferty. Tak to wygląda przy krótkim wynajmie.

M: Zwłaszcza przy sprzedaży nieruchomości home staging jest dosyć popularną techniką. Natomiast przy najmie, a szczególnie wynajmie krótkoterminowym, pewnie są jakieś specjalne techniki , na które powinniśmy zwracać uwagę. Opowiesz o tym coś więcej?

K: Jasne, przede wszystkim fajnie jak ktoś w ogóle zaczyna myśleć o home stagingu wystawiając ofertę na krótki najem. Jednak wydaje mi się, że przy krótkim najmie częściej zwracamy uwagę, żeby te mieszkania się pięknie prezentowały niż niestety przy długim. Tak jak mówiłam, pierwsza rzecz to żeby przyciągnąć uwagę osoby, która szuka oferty a druga to wprowadzić element zaskoczenia. Do tych zdjęć ładnego wnętrza dodajemy coś zaskakującego np. zdjęcia jedzenia, które będzie wpisane w otoczenie. Jeżeli jesteśmy w górach to przemycamy coś z tej kuchni, ale nie pomarańcze i wino, które są na co drugim zdjęciu ale np. właśnie oscypki. Jak jesteśmy w Krakowie to z obwarzankiem. To są takie rzeczy, które przyszły mi teraz do głowy, ale warto się zastanowić co jest charakterystyczne dla naszej okolicy np. właśnie pod kątem jedzenia. Ja mam takie zboczenie bo mam też bloga kulinarnego więc bardzo na to zwracam uwagę, żeby pobudzić ten zmysł smaku, już na etapie patrzenia na zdjęcie. Sama wybierając ofertę np. w Izraelu, jak zobaczyłam zdjęcie z syto zastawionym stołem z różnymi przystawkami i jeszcze, że w tym apartamencie serwują śniadania no to nie było już dla mnie innej oferty, bo właśnie tam sobie siebie wyobraziłam. To jest taki fajny element, że jeżeli klient wyobraża sobie siebie w Twoim mieszkaniu, to on już tam prawdopodobnie przyjedzie bo zacznie wizualizować ten pobyt.

Posłuchaj wywiadu w formie podcastu:

[spreaker type=player resource=”episode_id=41399228″ width=”100%” height=”200px” theme=”light” playlist=”false” playlist-continuous=”false” autoplay=”false” live-autoplay=”false” chapters-image=”true” episode-image-position=”right” hide-logo=”false” hide-likes=”false” hide-comments=”false” hide-sharing=”false” hide-download=”true”]

M: Czyli zanim jeszcze w ogóle przystąpimy do aranżacji mieszkania warto pomyśleć nad tym, do kogo ma być kierowane, prawda?

K: Dokładnie tak. Zanim zaczniemy robić home staging, wpadać w szał przy zakupie dekoracji pod sesję fotograficzną, to trzeba pomyśleć do kogo skierowana jest nasza oferta, czyli zastanowić się nad tym kontekstem okolicy. Czy to będzie klient biznesowy czy typowy turysta, czy rodzina z dziećmi. Jeśli np. rodziny z dziećmi no to pomyślmy wtedy nad tym, żeby uatrakcyjnić im ten pobyt i zrobić taki fajny element przystosowawczy. Coś dla dzieci jak chociażby kolorowanka i kredki. Jeżeli turysta no to żeby on od razu wiedział gdzie on przyjechał patrząc na to mieszkanie. Przyczepię się Krakowa, bo jesteśmy w Krakowie więc żeby były np. zdjęcia tych charakterystycznych elementów jak Kościół Mariacki, Rynek. Coś, że jak on już wejdzie do mieszkania, to żeby wiedział, że właśnie tu przyjechał i właśnie tutaj chciał być. Więc pierwsza rzecz to precyzujemy tego naszego klienta docelowego, a dopiero potem zaczynamy myśleć o home stagingu.  

M: Mamy już za sobą przygotowanie. Teraz wchodzimy do mieszkania i zaczynamy je przystosowywać pod home staging. Czy są konkretne pomieszczenia od których powinniśmy zacząć czy powinniśmy się zająć każdym jednym pomieszczeniem w mieszkaniu?

K: Każdym jednym pomieszczeniem. To jest bardzo ważne, żeby nie było tak, że pewne miejsca są dopieszczone maksymalnie a potem przechodzimy w inne i nie ma nic. Jest pusto i jakoś tak niefajnie, nie ma konkretnej funkcji. Każde pomieszczenie, każde miejsce, powinno mieć swoją konkretną funkcję. Szczególnie jest to ważne przy dużych apartamentach, żeby tam nie było pustych przestrzeni. Puste tak naprawdę jest coś co nie ma funkcji, czyli nie sprzedajemy tego. Jest takim smutnym dodatkiem trochę i nie podnosi naszej ceny. Jeżeli zaakcentujemy to odpowiednio i np. zrobimy biblioteczkę, jakieś miejsce relaksu, miejsce do gier jak np. piłkarzyki, zależy też jaki to jest standard, no to już zwiększamy wartość, dzięki odpowiedniemu wykorzystaniu tych funkcji.

M: Jakie konkretne elementy powinny się znaleźć w takim razie w tych pomieszczeniach np. w kuchni, w sypialni czy jadalni?

K: Najważniejsze, żebyśmy podkreślali funkcje tego pomieszczenia. Zastanówmy się – w kuchni jemy, czyli dajemy elementy związane z jedzeniem plus samo jedzenie. Fajnie jeżeli ktoś będzie mógł sobie wyobrazić pyszne śniadanie, które będzie mógł sobie zjeść w tej kuchni czy romantyczną kolację. Podkreślamy to co możemy i wydobywamy na wierzch po prostu największe zalety danych pomieszczeń. W sypialni chcemy się zrelaksować, także też tworzymy taką fajną atmosferę relaksu, takiego spokoju. Stosujemy odpowiednie tkaniny by było domowo, ciepło, miło, żeby było nam się łatwo zrelaksować. Nie dajemy foto tapety z pędzącym pociągiem na nas, że jak się obudzimy to będziemy przerażeni. Wszystkie elementy właśnie mają wprowadzać ład i spokój. Ważne jest też, abyśmy pomiędzy pomieszczeniami zachowali jakąś spójność, żeby nie było tak, że w jednym pomieszczeniu mamy wszystko takie modernistyczne, a w drugim wiejskie klimaty bo jesteśmy w górach i chcemy połączyć wszystko. Żeby było nowocześnie, wiejsko i w ogóle nie wiadomo jak. Po prostu nadajemy całemu mieszkaniu odpowiedni ton, kierunek, w którym się poruszamy. Jak mamy salon to też pomyślmy co jest głównym atutem tego naszego salonu. Czy możemy tam czytać książki, czy mamy jakąś jadalnię też wyodrębnioną, telewizje gdzie możemy obejrzeć filmy. Możemy zostawić jakieś książki dla gości czy jakiś przewodnik po okolicy. Wszystko po prostu to, co umili im pobyt i wydobędzie też tę funkcję danego pomieszczenia. W łazience też nie zostawiamy personalnych kosmetyków, tylko też coś takiego co nada kolorytu, co będzie ładne, jakiś zapach, ozdobne buteleczki. Możemy zostawić jakiś prezent jak chcemy, to będzie fajne. Na pewno unikamy rzeczy pozostawionych po właścicielach.

M: Klaudio, zastanawiam się czy są jakieś elementy, przedmioty, które szczególnie, być może podświadomie, przyciągają naszą uwagę, nasze zainteresowanie, już na etapie poszukiwania oferty, ale które nie mają już kompletnego znaczenia podczas naszego pobytu?

K: Nie wiem czy nie mają znaczenia już podczas pobytu, ale na pewno w przyciąganiu uwagi ważne są kolory. Są to zwłaszcza mocne i ciemne kolory. Gdy lecisz i oglądasz milion ogłoszeń, zobaczysz jakiś mocny element, czerwony, zielony bądź żółty to przyciągnie to podświadomie Twoją uwagę. Zatrzymasz się być może właśnie tutaj, ponieważ wszędzie jest wszystko zlane, a tu właśnie zobaczysz ten kontrast. Wiadomo, że nie musimy mieć miliona dekoracji w mieszkaniu. Tak samo podczas sesji możemy mieć w mieszkaniu więcej kwiatów niż w rzeczywistości, ale też żeby nasz klient nie poczuł się oszukany. Trzeba na to zwrócić uwagę, że jeżeli mamy bardzo bogate zdjęcia w dekoracje, to żeby nie było uczucia, że jest pusto bo wtedy ten odbiór spada, zamiast rosnąć. Robimy fajne zdjęcia i fajny home staging, ale w rzeczywistości też dodajemy jakieś elementy. Jeżeli pobudzamy zmysły za pomocą zdjęć jedzenia to fajnie jak zostawimy dla tego gościa coś, jakąś małą drobną niespodziankę, którą będzie mógł zjeść czy wypić.

M: A czy masz jakąś wskazówkę jak powinniśmy dobierać zdjęcie główne naszej oferty, to znaczy ten element, który powinien być widoczny w pierwszej kolejności?

K: To powinno być zdjęcie najbardziej reprezentacyjne z naszych wszystkich. Także jak mamy zdjęcia mieszkania i przeglądamy je (choć to nie musi być jego element) to ma być to zdjęcie, które od razu rzuca się w oczy. Możemy zastosować tu te kontrastowe kolory, nawet jeśli mamy neutralne wnętrze to na zdjęciu głównym często dodaje się te czerwone poduszki, elementy lub żółte tak jak już mówiłam. Nie może być tych elementów mnóstwo, jakiś mały akcent. Jakiś mały procent powinien być w tym kontrastowym kolorze, ale pasującym do reszty.

M: Czy są jakieś popularne błędy, których należy szczególnie unikać? Takie błędy, na które trzeba zwrócić uwagę podejmując się home stagingu we własnym zakresie?

K: Jasne, przychodzą mi dwie rzeczy na myśl. Pierwsza z nich to żeby nasz gość nie poczuł się jak w domu właściciela, tylko poczuł się jak u siebie. Nie patrzył w sypialni na zdjęcia babci, która patrzy na niego albo na jakieś wiekowe pamiątki i będzie po prostu drżał o te wazony, o tę zastawę bo np. dając mu klucze jeszcze mu powiemy, żeby na nią uważał. Także dajemy poczucie komfortu naszemu gościowi, naszemu turyście, tak żeby nie potykał się na każdym kroku o właściciela, tak by mógł poczuć się jak u siebie, a nie u niego. Druga rzecz to unikanie kontrowersji. Unikamy po prostu rzeczy, które mogą być dla naszego gościa niesmaczne, bo my się czujemy tacy otwarci na świat itd, rzucimy jakiś akt na ścianę i tego typu rzeczy. Jeżeli naszym celem nie jest stworzenie takiego kontrowersyjnego wnętrza to tego po prostu unikamy. Stosujemy neutralne dekoracje, pozytywne, radosne, nie smutne. Żeby nie było tak, że wchodzimy a tam na ścianie wisi płacząca kobieta. To jest piękna sztuka ale budzi w nas smutne emocje, a my chcemy się czuć dobrze na naszych wakacjach.

M: Dziś dowiedzieliśmy się czym jest home staging i jaką rolę odgrywa w najmie krótkoterminowym. Usłyszeliśmy kilka praktycznych porad zarówno dla osób, które dopiero rozpoczynają biznes najmu jak i dla osób, które zajmują się tym od lat. Bardzo Ci dziękujemy Klaudio za rozmowę, życzymy samych sukcesów, wszystkiego dobrego!

Rozmowę przeprowadził: Mateusz Goliat
Montaż: jachimov.pl

Zapraszamy do klubu Kreatorki Wynajmu

Zobacz też

Popularne