Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław
Wrocław - Henryków - Wrocław

Wrocław - Henryków - Wrocław

Chciałbym zaproponować wycieczkę do Henrykowa. Warto to miejsce zobaczyć, bo znajduje się tam piękny pocysterskie Opactwo. Z Wrocławia kierujemy się na południe. Aby nie jechać główną , ruchliwą i monotonną drogą na Strzelin, proponuję trasę przez Borów. Zaletą tego rozwiązania jest możliwość podziwiania pięknych pałaców. Droga jest kręta i aby nie pobłądzić trzeba posłużyć się dokładną mapą. Żeby trafić na ten szlak, trzeba z naszego miasta wyjechać przez osiedle Ołtaszyn, ulicami Parafialną i generała Kutrzeby i dalej przez m.in. Komorowice, Galowice, Jaksonów( pierwszy pałac na naszej trasie), docieramy do Przecławic. Tu skręcamy w lewo, a za wsią kierujemy się w prawo i dalej przez Brzozę dojeżdżamy do Br... zezic. Przed wsią, po prawej stronie odnajdujemy drugi, tym razem ładnie odrestaurowany pałacyk. Jedziemy dalej, mijamy Borów. W Mańczycach trafiamy na trzeci, bardzo ładny, choć niszczejący pałac. Dalsza trasa jest już prosta i przez Zielenice docieramy do Strzelina. W centrum robimy krótką przerwę. Widać, że miasto odbudowuje wieżę dawnego, zniszczonego ratusza. W przyszłości mieszkańcy odbudują też sam ratusz. My ruszamy dalej i jedziemy w kierunku Ziębic. Teren jest tu mocno pofalowany, a po lewej stronie widać Wzgórza Strzelińskie. Po kilkunastu kilometrach docieramy do Brukalic. To właśnie nazwę tej miejscowości, tłumaczył średniowieczny mnich ( 1270 r), w Księdze Henrykowskiej, pisząc po polsku, pierwsze polskie zdanie day ut ia pobrusa a ti poziwai Jeszcze kilometr i docieramy do celu naszej wycieczki, to Henryków i znajdujący się tu Opactwo cystersów. Tu też można zrobić większą przerwę na odpoczynek, posiłek i uzupełnienie napoi. Aby nie wracać tą samą drogą, proponuję zdobycie Wzgórz Strzelińskich. Aby to osiągnąć, należy z Henrykowa jechać na północ i przed Wadachowicami skręcić w prawo. W miejscowości Witostowice znajduje się średniowieczny zamek. Zaczyna się tu też podjazd na wzgórza. Droga od ostatniej mojej wycieczki mocno została zniszczona i bardziej nadaje się na MTB, niż na rowery wycieczkowe. Po kilkusetmetrowym podjeździe docieramy do Dobroszowa i Romanowa. To najwyższe miejsce na całej trasie. Nawierzchnia jest tu lepsza, choć dalej dziurawa. Rozpoczyna się zjazd, najpierw łagodny, po kilkuset metrach dość strony. Ze względu na te dziury, nie można dla frajdy, puścić swobodnie roweru, a szkoda, bo jest tu mały ruch. Docieramy do Białego Kościoła. Przed wsią znajduje się tu akwen z kąpieliskiem i łowiskiem ryb. Doskonałe miejsce do wypoczynku świątecznego - dobra baza noclegowa i dobre skomunikowanie z Wrocławiem ( stacja PKP), pobliskie wzgórza to dobre miejsce wypadowe dla m.in. rowerzystów. Jedziemy dalej, jeszcze we wsi skręcamy w prawo i przez Dębniki i Gęsiniec dojeżdżamy z powrotem do Strzelina. Tu skręcamy w prawo na drogę nr 39. Po dwunastu kilometrach dojeżdżamy do Wiązowa. Jest to małe miasteczko znajdujące się w połowie drogi, choć z boku od głównej trasy, między Strzelinem a Oławą. Takie położenie, chyba nie jest zbyt szczęśliwe gospodarczo dla Wiązowa. Jest to też ostatni punkt naszej wycieczki. Do Wrocławia wracamy mało ruchliwą drogą przez Jędrzychowice, Skrzypnik, Piskorzów i Świętą Katarzynę. Do Wrocławia wjeżdżamy przez osiedle Brochów i ul. Krakowską.


    Opinie

  • Bardzo atrakcyjna wycieczka. Jedyny mankament to kiepska nawierzchnia dróg na wzgórzach Strzelińskich

    wiesiek • 05.04.2011

Mapa

Ta trasa nie posiada jeszcze oceny.
4/5
Trudność trasy
150.45
Kilometrów