Kościół bernardynów – przasnyska perła gotyku

Gotyk i cały duch średniowiecznej kultury utrzymywał się na Mazowszu jeszcze do końca XVI wieku za sprawą samodzielności prowincji do 1526 roku. Idealnym przedstawicielem gotyku Mazowsza jest prezentowany kościół bernardynów w Przasnyszu.

Bernardyni do Przasnysza sprowadzeni zostali przez Pawła Kostka z Rostkowa. Był on bratem znanego świętego – Stanisława Kostki. Pozwolenie zostało wydane przez papieża Sykstusa V. Budowa była prowadzona od 1588 aż do 1618 roku. Powodem tak długiego okresu jego powstania były problemy finansowe.

W trakcie budowy kościoła równolegle powstała kaplica świętej Anny, znajdująca się przy południowym krańcu świątyni. Sam klasztor był budowany przez 34 lata i ukończono go dopiero w 1671 roku, chodź w dużej mierze przyczynił się do tego najazd Szwedów i związane z nim odnowienie klasztoru.

Klasztor bernardynów oraz prowadzona przez nich szkoła i biblioteka funkcjonowały bez przeszkód do 1864 roku, gdy władze carskie w odwecie za udział mnichów w powstaniu styczniowym przeprowadziły kasatę klasztoru. Kolejny cios historia wymierzyła podczas I wojny światowej. W trakcie walk w lutym i lipcu 1915 Przasnysz przechodził z rąk do rąk, co bardzo negatywnie się na nim odbiło.

Po wojnie Kazimierz Skórewisz i Kazimierz Tołłoczko rozpoczęli prace konserwatorskie zakończone w 1928. Świątynie w 1823 przejęli ojcowie pasjoniści z Rzymu, którzy są jej gospodarzami do dziś.

To wszystko, jeśli chodzi o historię tego miejsca. Co do zwiedzania, proponuję rozpocząć je od obejścia całego kompleksu. Dzięki połączeniu rozmaitych brył architektonicznych z każdej strony prezentuje się on wyjątkowo. Świątynia jest utrzymana w stylu późnego gotyku z czteroprzęsłową nawą z wydłużonym prezbiterium, gdzie pierwotnie zasiadali mnisi. Do prezbiterium dostawiona jest mierząca 32 metry wieża.

Najciekawsze ozdoby świątyni to średniowieczne szkarpy, gotyckie szczyty nawy oraz kaplicy św. Anny, które to wyposażone zostały w podwójne blendy. Zważywszy na trudną historię tego klasztoru, są to w większości rekonstrukcje dawnej świetności. Wnętrze świątyni zachowało się w niewielkim stopniu. Z dawnego wyposażenia warto zwrócić uwagę na nagrobki i epitafia. Prawdopodobne najciekawsze i najbardziej znane z nich pochodzi z 1632 roku i wykonane zostało z brązowego marmuru i alabastru najprawdopodobniej w Gdańsku i upamiętnia ono Adriana Szumskiego.

Planujesz zwiedzać więcej zabytków na Mazowszu? Koniecznie wyszukaj noclegu:


Oceń artykuł: