Długie weekendy w 2017 – kiedy wziąć urlop?

Kiedy w 2017 roku warto wziąć urlop, aby przedłużyć dni wolne, sprawić sobie długi weekend i pozwolić na wyjazd z bliskimi? Tegoroczny kalendarz jest dość sprzyjający, poniżej podpowiadamy kiedy warto wziąć kilka dni wolnego, aby wypoczywać jak najdłużej.

Już na początku stycznia między Nowym Rokiem a świętem Trzech Króli, można było solidnie wypocząć. Biorąc 4 dni wolnego (2-5 stycznia) mogliśmy świętować aż 9 dni. Niestety luty i marzec to miesiące, w których nie przypada żaden dzień ustawowo wolny od pracy.

Wielkanoc w tym roku przypada na połowę kwietnia, jednak tu jak co roku potrzeba by dołożyć kilka dni urlopowych do długiego weekendu. Kwestia indywidualnej decyzji, czy lepiej będzie sprawić sobie urlop przed świętami i poświęcić go częściowo na porządki czy po ich zakończeniu w spokoju skonsumować wszystkie pyszności, jakie zostały w lodówce. Maj maluje się już bardziej kolorowo. 1 maja wypada w poniedziałek, zaś 3 to środa, w związku z tym gdyby wziąć trzy dni wolnego (wtorek 2 maja, czwartek 4 maja i piątek 5 maja) wypoczywać będziemy mogli 9 dni.

Tradycyjnie już po czwartkowym Bożym Ciele warto wziąć urlop na piątek i sprawić sobie 4 dniowy weekend. To świetny termin na wypad ze znajomymi czy rodziną. Jest już ciepło, ale nie gorąco, plaże na pewno nie są tak oblegane, a górskie widoki zapierają dech w piersiach. Pozostaje tylko obrać odpowiedni kierunek.

W lipcu trzeba będzie popracować, gdyż w tym miesiącu nie przypadają żadne dni ustawowo wolne od pracy. Jednak już miesiąc później – w sierpniu – biorąc wolne 14 dnia miesiąca możemy zafundować sobie 4 dni poza biurem, gdyż 15 sierpnia: Święto Wojska Polskiego/Święto Wniebowzięcia Maryi Panny wypada we wtorek.

Wrzesień i październik to co roku jedne z najbardziej pracowitych miesięcy. Dzieci wracają do szkół, w firmach kończą się okresy urlopowe, niekiedy właśnie wtedy rozpoczyna się nowy sezon, a do tego wszystkiego brak dni wolnych od pracy. Innymi słowy ciężko będzie odpocząć. Jednak warto ponadrabiać wakacyjną sielankę.

W listopadzie będzie lepiej. Wszystkich Świętych wypada w środę, biorąc więc 2 dni urlopu możemy zapomnieć o obowiązkach zawodowych na 5 dni. Z kolei Dzień Niepodległości to sobota, tu niestety nie poszalejemy. Grudzień wszystko wynagrodzi – w okresie Świąt Bożego Narodzenia korzystając z 3 dni urlopu klimat świąt utrzymamy przez 10 dni całkowicie odcinając się od pracy. Z takim nastrojem przywitamy Nowy Rok 2018, który przypada w poniedziałek. Ci, którzy mogą pozwolić sobie na kolejne 4 dni wolnego zakończą rok i powitają nowy 16 dniowym wypoczynkiem.

Jak widać tegoroczny kalendarz daje wiele możliwości do wypoczynku. Pozostaje wybrać odpowiedni termin, kierunek wyjazdu i planować urlop na cały rok.

Opublikowano:

Autor:


Oceń artykuł: